W drugim meczu obecnego sezonu, Leicester City zremisował na King Power Stadium z Arsenalem Londyn 0:0, było to pierwsze spotkanie Lisów przed własną publicznością w obecnym sezonie, jednak gra nie zachwycała, przeważał Arsenal, a Lisy oddały tylko jeden celny strzał na bramkę.
Leicester z Arsenalem bez goli
O ile w ostatnim sezonie Leicester przyzwyczaił nas do ciekawej piłki, częstych kontrataków to obecny sezon jest już innym stylem gry. Niestety drużyna póki co nie może się odblokować strzelecko, a drugi mecz tego sezonu nie przyniósł nam żadnych goli, oczywiście z drugiej strony cieszy forma obronna, która poradziła sobie bezproblemowo z Arsenalem.
Pierwsza połowa sobotniego spotkania przemawiała za gośćmi z Londynu, w 25 minucie pierwszy zdobycia gola był Alex Oxlade-Chamberlain, jednak jego strzał o centymetry minął słupek bramki. Chwilę później, nowy nabytek Arsenalu którym jest Granit Xhaka próbował swojego szczęścia z rzutu wolnego, jednak bramkarz Lisów spisał się bezbłędnie. To by było na tyle jeżeli chodzi o pierwszą połowę, mimo przewagi Arsenalu żadna ze stron nie stworzyła już dogodnej akcji a Lisy w ogóle nie potrafiły zagrozić bramce przeciwnika.
Pierwszą groźniejsza akcję Leicester obejrzeliśmy w 70 minucie kiedy to Vardy próbował swojego szczęścia, jednak piłka o centymetry minęła bramkę. Kolejne minuty wyglądały bardziej na oczekiwanie na ostatni gwizdek sędziego, ani Arsenal ani Leicester nie potrafiły zagrozić swojemu przeciwnikowi, dopiero w 92 minucie Ahmed Musa oddał potężny strzał na bramkę rywala, jednak mimo siły strzał w sam środek bramki nie miał prawa sprawić problemów bramkarzowi.
27 sierpnia Leicester rozegra kolejny mecz ligowy przed własną publicznością, zagra z drużyną Swensea, będzie to ostatni mecz ligowy przed przerwą reprezentacyjną, natomiast czwarta kolejka zostanie rozegrana dopiero 10 września. Oczywiście po drodze czekają nas inne emocje, przede wszystkim losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów, podczas tego losowania Lisy poznają swoich rywali w tych rozgrywkach, na które wszyscy z niecierpliwością czekamy.
Leicester City – Arsenal Londyn 0:0
