Leicester City pewnie pokonał Burnley 3:0 w dzisiejszym spotkaniu rozegranym na King Power Stadium, dwa gole dla Lisów zdobył Slimani natomiast trafienie samobójcze zaliczył Mee, dzięki czemu to Lisy mogły cieszyć się z trzy bramkowej wygranej, która była dla nich dopiero drugą wygraną w obecnym sezonie.

Lisy rozbijają Burnley 3:0

Leicester City po środowej wygranej w Lidze Mistrzów nad Club Brugge 3:0 zmierzyło się dzisiaj na King Power Stadium z Burnley, tym razem podopieczni Claudio Ranieriego ponownie nie zawiedli i po raz kolejny wygrali pewnie 3:0. Co najbardziej cieszy, w końcu rozkręcił się nowy natek pozyskany ze Sportingu Lizbona, mowa tutaj o Slimanim, który dzisiaj dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Pierwsze groźne zagrożenie ze strony Lisów miało miejsce w 25 minucie, kiedy to Mahrez znalazł się w wybornej sytuacji, jednak ostatecznie jego strzał zdołał obronić bramkarz drużyny przeciwnej. W ostatnich chwilach pierwszej połowy bo już w doliczonym czasie gry, znakomitym dośrodkowaniem popisał się Christian Fuchs, w polu karnym najwyżej wyskoczył Islam Slimani, pewnie kierując piłkę do siatki. Gol do szatni dodał skrzydeł Lisom, które potrzebowały zaledwie trzech minut w drugiej połowie aby podwyższyć, w 48 minucie Jamie Vardy dograł do Slimaniego a ten po raz kolejny strzałem głową pokonał bramkarza gości, podwyższając na 2:0.

Kolejne minuty to już pewne utrzymywanie wyniku przez Leicester, jednak w 78 minucie z odrobiną szczęścia, Lisy po raz kolejny cieszyły się z gola, tym razem niefortunną interwencją popisał się Ben Mee, który wpakował piłkę do własnej siatki. Wynik 3:0 już nie uległ zmianie, a Leicester mógł cieszyć się z zasłużonej wygranej.

Leicester City – Burnley 3:0 (1:0)

1:0 Islam Slimani 45+1′
2:0 Islam Slimani 48′
3:0 Ben Mee 78′ (sam.)