Po tym jak Leicester City wygrał z Watford 1:0, Riyad Mahrez podkreślił że drużyna Lisów cieszy się z gry od początku sezonu, każdy mecz dla każdego z graczy jest przyjemnością spędzania czasu na boisku, dzięki czemu drużyna stała się zgraną ekipą, grającą zupełnie bez żadnej presji.

Riyad Mahrez zapewnił w sobotę Lisom trzy punkty po tym jak zdobył gola na początku drugiej połowy, jednak zawodnik skromnie podchodzi do swojej osoby, dla niego liczy się przede wszystkim drużyna i każdy gol jest zasługą całego zespołu, chociaż sam Mahrez zdobył w tym sezonie już 15 goli w lidze.

Mahrez o kolejnej wygranej Leicester

Czujemy się bardzo dobrze, nie tylko ja ale cały zespół. Cieszę się że zdobyłem gola i mogłem tym pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Musimy twardo stąpać po ziemi, gramy fantastyczny sezon ale na szczęście nie ma na nas żadnej presji co ułatwia nam zadanie. Nie ma presji, nie ma nerwowej atmosfery po prostu gramy aby cieszyć się z naszej gry, która tak na prawdę sprawia nam wiele przyjemności.

Mahrez podkreślił, że nie czuł frustracji po pierwszej połowie, wiedział że drużyna jest w stanie w końcu zdobyć gola, bo w pierwszej połowie miała więcej dogodnych sytuacji. Tak też się stało po zmianie stron a strzelcem został sam Riyad Mahrez. Dobrym krokiem była podwójna zmiana w wykonaniu trenera Lisów, dwóch nowych graczy nieco ożywiło atmosferę na boisku wnosząc świeże siły.

Do końca sezonu pozostało dziewięć kolejek, jednak prawdziwe emocje dopiero się zaczynają, dobrze że nikt nie wywiera dużej presji na Leicester, chociaż czytając artykuły o tej drużynie wielokrotnie pada pytanie, czy Lisy są w stanie zostać mistrzem Anglii. Jeżeli ktoś postawiłby na początku sezonu taki cel, owszem drużyna mogła by się teraz czuć zakłopotana, jednak przypomnijmy sobie że celem Claudio Ranieriego było utrzymanie się Leicester w lidze, a wspaniały sezon cały czas trwa szczególnie że po 28 kolejce drużyna Lisów ma 5 punktów przewagi nad drugim Tottenhamem.