Leicester City Polska

Polska strona Leicester City Football Club

Ranieri: gramy z siłą, duszą i sercem
Wypowiedzi

Ranieri: gramy z siłą, duszą i sercem

Trener Leicester City, Claudio Ranieri uważa że jego gracze dają z siebie wszystko na boisku, ponieważ chcą osiągnąć coś „specjalnego” w Premier League w tym sezonie. Ranieri chwali drużynę, za siłę, duszę i serce, które wkładają w każde spotkanie, w tym w wygrany mecz przeciwko Liverpoolowi 2:0.

Imponujące zwycięstwo nad Liverpoolem które oglądaliśmy przedwczoraj na King Power Stadium, zapewniło utrzymanie pozycji lidera i zachowanie przewagi trzech punktów nad drużyną z drugiego miejsca, którą jest obecnie Manchester City. Ranieri podkreślił, że to niesamowity sezon, a drużyna Lisów ciągle jest na szczycie, nie zwalniając tempa.

Liverpool to drużyna która oprócz Arsenalu pokonała Lisy w tym sezonie, jednak tym razem Leicester nie dał się zdominować i odegrał się za porażkę z Boxing Day, kiedy to The Reds wygrali 1:0. Vardy zaliczył dwa wspaniałe gole, które dały komplet punktów drużynie.

Ranieri zadowolony ze swoich graczy

Obecnie idzie nam bardzo dobrze, atmosfera w szatni jest wspaniała, musimy nadal iść przed siebie i kontynuować taką grę. Wiemy, że prędzej czy później możemy przegrać, ale najważniejsze jest aby ciągle dawać z siebie wszystko, aby wkładać w każe spotkanie duszę i serce. Chcieliśmy bardzo wygrać mecz z Liverpoolem i daliśmy z siebie wszystko, co zostało nagrodzone dwoma bramkami.

Atmosfera na boisku, na trybunach i w szatni jest wspaniała, ale nic dziwnego jak drużyna gra swój sezon marzeń, po tym jak w zeszłym sezonie walczyła o utrzymanie. To dwa różne sezony, jednak ambicja graczy nie maleje, chcą wygrywać i to im wychodzi na dobre.

Vardy ponownie na fali

Cieszy również szybki powrót do zdrowia Vardego, który przeszedł operację pachwiny i mimo konkretnego treningu potrafił ponownie wrócić do strzelania goli. Bramka, którą zdobył Vardy spowodowała, że ręce same składały się do oklasków, nawet Klopp, po meczu powiedział, że mimo straty bramki był zdumiony takim strzałem, który jak się sam Vardy przyznał był jego najpiękniejszą bramką w karierze.