Leicester City w meczu 1/32 finału Capital One Cup rozbił na wyjeździe Bury 4:1, swój debiut marzeń zaliczył Joe Dodoo, który zdobył hat-tricka, dla 20-letniego zawodnika był to pierwszy oficjalny mecz w barwach Lisów, którego prędko nie zapomni, a tak udany występ może przybliżyć go do pierwszego składu w Premier League.
Faworytem spotkania zdecydowanie był Leicester, którzy zmierzył się z drużyną Bury FC występującą na codzień w League One. Spotkanie szybko pokazało że Lisy dążą do pewnego zwycięstwa, już w 25 minucie swojego pierwszego gola w barwach Lisów zdobył 20-letni Joe Dodoo, na 2:0 w 41 minucie podwyższył Andrej Kramaric, dzięki czemu Lisy schodziły do szatni z dwubramkowym prowadzeniem.
Po zmianie stron gospodarze zdołali zdobyć gola kontaktowego, wszystko za sprawą Mayora, który pokonał Schwarzera. Druga połowie była już nieco wyrównana, aż do samej końcówki, wtedy po raz kolejny błysnął Joe Dodoo, który najpierw w 86 minucie podwyższył na 3:1 a w 90 minucie dokonał dzieła zniszczenia trafiając na 4:1. Ten gol był trzecim trafieniem w tym meczu, co sprawiło że to było fantastyczne wejście do drużyny, ze swoim pierwszym hat-trickiem.
Tak znakomity występ nie mógł przejść bez wypowiedzi trenera, po meczu Claudio Ranieri pochwalił zawodników, za tak bardzo dobrze rozegrany mecz. W składzie meczowym zadebiutowało pięciu graczy, w tym Joe Dodoo, który zdobył hat-tricka.
W kolejnej rundzie Leicester City zmierzy się z West Ham United, spotkanie zostanie rozegrane na King Power Stadium 22 września.
Bury – Leicester City 1:4 (0:2)
0:1 Joe Dodoo 25′
0:2 Andrej Kramaric 41′
1:2 D Mayor 49′
1:3 Joe Dodoo 86′
1:4 Joe Dodoo 90′
Bury (4-4-1-1): Christian Walton, Joe Riley, Nathan Cameron, Peter Clarke, Chris Hussey (Matty Foulds, 48), Hallam Hope (Danny Rose, 49), Andrew Tuttle, Danny Pugh, Danny Mayor, Jacob Mellis (Craig Jones, 62), Tom Pope
Leicester City (4-4-2): Mark Schwarzer, Liam Moore (Ritchie De Laet, 91), Yohan Benalouane, Marcin Wasilewski, Christian Fuchs, Joe Dodoo, Gokhan Inler, Dean Hammond, N’Golo Kante, Leonardo Ulloa, Andrej Kramaric (Jeff Schlupp, 65)
