Trener Manchesteru City, Manuel Pellegrini po zremisowanym spotkaniu z Leicester City, pochwalił swoją drużynę za zachowanie czystego konta oraz że jego podopieczni wracają do coraz to lepszej formy, która ma dać im mistrzostwo w Premier League.

Przyjeżdżając na King Power Stadium wiadomo było że Manchester City łatwo nie będzie miał, po ponownej kontuzji Kompanego dobre spotkanie zagrali Nicolas Otamendi i Eliaquim Mangala nie dając większych szans na zdobycie gola, a jak wiadomo Mahrez i Vardy tylko czekają aby pokonać bramkarza przeciwnika.

Pellegrini czuje lekki niedosyt

Remis można uznać za sprawiedliwy wynik, chociaż czujemy lekki niedosyt, stworzyliśmy kilka groźnych akcji jednak bramkarz gospodarzy spisywał się bezbłędnie. Cieszy mnie również zachowanie w końcu czystego konta, bo już od kilku spotkań brakowało nam tego. Stwarzaliśmy większe zagrożenie niż Leicester jednak ostatecznie żadna z drużyn nie trafiła do siatki a spotkały się przecież drużyny z największą liczbą strzelonych bramek.

Trener Manchesteru podkreślił że nie ma co się zamartwiać remisem, jak nie udało się wygrać trzeba się cieszyć z czystego konta, od pewnego czasu wszystkie drużyny zaczęły traktować Leicester na poważnie dlatego uszanowanie remisu ma swoje racje.

Po bezbramkowym remisie Leicester pozostał na drugim miejscu z identycznym dorobkiem punktowym jaki ma Arsenal Londyn, natomiast Manchester City zajmuje trzecią pozycję i traci do obu drużyn trzy punkty.

Pellegrini przez trudną drugą częścią sezonu

Wkraczamy w drugą część sezonu, będzie ona trudna i pracowita, musimy walczyć na trzech frontach, o tytuł w Premier League, zagramy w kolejnej fazie Ligi Mistrzów oraz zagramy w półfinale Pucharu Ligi. Grudzień w naszym wykonaniu nie należał do najlepszych ale mamy nadzieję że od stycznia ponownie ruszymy w pełni sił aby powalczyć o tytuł.

Teraz wszystkie drużyny czeka kolejna faza sezonu, właśnie jesteśmy na półmetku rozgrywek Premier League i jeszcze wszystko może się wydarzyć, teraz każdy skupia się na celu, czy to mistrzostwo czy też utrzymanie w lidze, wiadome jest tylko że emocji nam nie zabraknie.