Popimo przewagi trzech punktów nad drugim Manchesterem City, Marc Albrighton zapewnia, że żaden z graczy Lisów ni czuje presji przed bezpośrednim pojedynkiem z wiceliderem z City. Skrzydłowy dodał, że dla drużyny to wspaniałe uczucie móc cieszyć się piłką nożną.

Sobotnie spotkanie rozegrane na Etihad Stadium, będzie trudnym sprawdzianem dla podopiecznych Claudio Ranieriego, w lutym również Leicester czeka trudny pojedynek z Arsenalem Londyn, jednak Albrighton wie, że nikt od drużyny nie wymaga wygranych i w przypadku porażki nikt nie będzie im miał jej za złe, dlatego to wszystko sprawia że Lisy nawet do spotkań z tymi najsilniejszymi podchodzi bez presji, ze spokojem, aby zagrać mecz jak każdy inny.

Albrighton o braku presji w drużynie Lisów

Żaden z graczy Leicester nie czuje żadnej presji, może dlatego że jesteśmy na miejscu gdzie nie mieliśmy być i gdzie nikt takiego miejsca dla nas nie przewidywał, a my po prostu chcemy grać swoje i cieszyć się z piłki. Pamiętajmy, że cel na obecny sezon został już dawno osiągnięty i to wszystkich cieszy, mamy genialny sezon i cieszymy się z niego i z naszej gry. To super uczucie, że możesz wyjść na boisku bez żadnego stresu, napięcia i grasz swoje.

Albrighton wrócił również do gola zdobytego przez Vardego, podkreślając że to trafienie było niesamowite, i może dodać graczowi pewności siebie, przy zdobywaniu kolejnych goli, skoro graczowi udało się teraz, może się udawać przy kolejnych tego typu akcjach.