Leicester City zremisował na King Power Stadium z West Ham United 2:2, emocji w meczu nie brakowało gola na wagę remisu w 95 minucie zdobył Ulloa a od 56 minuty Lisy musiały grać w osłabieniu po tym jak za drugą żółtą kartkę z boiska został wyrzucony Jamie Vardy.
Już dawno Leicester City nie zapewnił kibicom takich ogromnych a zarazem nerwowych emocji na King Power Stadium, drużyna Lisów od prowadzenia 1:0 przeszła wielkie zmiany, najpierw straciła jednego gracza, później w dwie minuty straciła dwa gole aby w 95 minucie wykorzystać rzut karny i uratować jeden punkt w tym spotkaniu.
Jamie Vardy daje prowadzenie przeciwko West Ham United
Dzisiejsze spotkanie pokazało już od samego początku że emocji na pewno nam nie zabraknie, już w 2 minucie Cheikhou Kouyate oddał potężny strzał, i gdyby nie wspaniała interwencja Schmeichela już byśmy zobaczyli pierwszego gola. Lisy odpowiedziały w 18 minucie, Kante popisując się długim rajdem wypatrzył Vardego, zagrał mu piłkę w pole karne a ten wpakował ją do siatki. W pierwszej połowie więcej emocji na nas już nie czekało, jednak pełna nerwówka zaczęła się już na początku drugiej połowy.
Leonardo Ulloa daje punkt Leicester City
Przełom dzisiejszego meczu przyszedł prawdopodobnie w 56 minucie, kiedy po kontrowersyjnej decyzji sędziego Jamie Vardy otrzymał drugą dzisiaj żółtą kartę za co został wyrzucony z boiska, jednak czy Vardy powinien otrzymać kartkę ? tutaj zdania są różne, jedni twierdzą że był faktycznie faulowany, inni twierdzą że symulował, jednak decyzji sędziego już nie cofniemy. Grając z przewagą jednego gracza drużyna West Ham rzuciła się do odrabiania strat i już w 63 minucie mogliśmy mieć 1:1, jednak strzał który wykonał Winston Reid, trafił w słupek. W 84 minucie po faulu Morgana, sędzia podyktował rzut karny który na gola zamienił Andrew Carroll. W tej sytuacji również było wiele kontrowersji, niby zawodnicy mocno się przepychali jak to w angielskiej piłce bywa, jednak sędzia uznał że zbyt agresywnie, dlatego też ten rzut karny. Zaledwie dwie minuty później goście wyszli na prowadzenie, z linii pola karnego huknął Cresswel nie dając szans Schmeichelowi. Wydawało się że West Ham dowiezie prowadzenie do końca, jednak w 94 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Lisów, po tym jak na pograniczy pola karnego Schlupp został zbyt mocno przepchnięty, rzut karny na gola zamienił Leonardo Ulloa, dając ważny punkt Leicesterowi.
Dzisiejsze spotkanie przyniosło nam bardzo wiele emocji i kilka kontrowersji, widać że sędzia miał swój sposób sędziowania, który rzadko jest widywany w Premier League, wiele jego decyzji może być podważonych, jednak to już wyniku nie zmieni a drużyna Lisów jak i wszyscy kibice muszą teraz czekać na to co w jutrzejszym spotkaniu pokaże Tottenham, który na wyjeździe zagra ze Stoke, w przypadku wygranej Tottenhamu przewaga Lisów spadnie do pięciu punktów.
Leicester City – West Ham United 2:2 (1:0)
1:0 Jamie Vardy 18′
1:1 Andrew Carroll 84′
1:2 Cresswel 86′
2:2 Leonardo Ulloa 95′ (karny)
Leicester City: Schmeichel, Simpson, Morgan, Huth, Fuchs, Mahrez (78′ Amartey), Kante, Drinkwater, Albrighton (84′ Schlupp), Okazaki (59′ Ulloa), Vardy
West Ham: Adrian, Antonio, Reid, Ogbonna, Cresswell, Kouyate, Obiang (45′ Carroll), Noble (63′ Lanzini), Moses (72′ Valencia), Emenike, Payet
