W meczu 35 kolejki Premier League, Leicester City pewnie pokonał Swensea City 4:0, dwa gole dla Lisów zdobył Ulloa a po golu dorzucili Mahrez i Albrighton. Spotkanie na King Power Stadium już od samego początku pokazało, że Lisy celują wyłącznie w zwycięstwo i już w 10 minucie Riyad Mahrez potwierdził to trafieniem do siatki, później dwa gole dorzucił Ulloa, który zagrał w miejscu zawieszonego Vardego a dzieła zniszczenia w końcówce spotkania dokonał Albrighton, który na boisku pojawił się zaledwie trzy minuty wcześniej.
Każdy zadawał sobie dzisiaj pytanie, czy Ulloa zdoła zastąpić bramkostrzelnego Vardego, sam trener Lisów był pewien że Leonardo Ulloa to właśnie ten gracz, który może zastąpić tą lukę i te słowa dzisiaj się potwierdziły kiedy zawodnik trafił do siatki w 30 i 60 minucie.
Leicester prowadzi ze Swensea do przerwy
Kibice zgromadzeni na King Power Stadium czekali zaledwie 10 minut na pierwszą groźną akcję Lisów, przed polem karnym kiks zanotował jeden z obrońców Swensea który wykopując piłkę trafił w Mahreza, ten przejął piłkę ruszył w pole karne, przełożył na lewą nogę i wpakował piłkę do siatki. W 30 minucie wynik dla Lisów podwyższył Ulloa, z rzutu wolnego w pole karne dorzucił Drinkwater, w polu karnym najwyżej wyskoczył właśnie Ulloa i wpakował piłkę do siatki. Goście w pierwszej połowie zagrozili bramce Schmeichela tylko raz, kiedy w 34 minucie Federico Fernandez wyskoczył w polu karnym do piłki, uderzył głową jednak tuż nad poprzeczką.
Leicester City efektownie pokonuje Swensea city 4:0
Po zmianie stron Leicester po raz kolejny szybko zdołał podwyższyć wynik spotkania, bo już w 60 minucie Leonardo Ulloa dobił piłkę do pustej bramki po tym jak piłkę podał mu Schlupp, który najpierw popisał się fantastycznym rajdem, a widząc wychodzącego Fabiańskiego zagrał do niepilnowanego kolegi z drużyny. W drugiej połowie Swensea, przegrywając już 3:0 zagroziło Schmeichelowi tylko raz, kiedy Andre Ayew oddał strzał, który minął bramkę obok prawego słupka. Dzieła zniszczenia i przypieczętowanie tego efektownego zwycięstwa dopełnił Marc Albrighton, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym i wbił piłkę do siatki nie dając żadnych szans Fabiańskiemu, wcześniej Polski bramkarz interweniował, broniąc strzał Gray’a jednak wybita piłka właśnie trafił wprost pod nogi strzelca czwartej bramki.
Ta wygrana była 22 wygraną Lisów w tym sezonie a dzięki dzisiejszej wygranej wiadomo już że Leicester City w najgorszym przypadku będzie wicemistrzem Anglii, jednak ciągle otwarta jest sprawa wygrania ligi, szczególnie że do końca sezonu pozostało już tylko trzy kolejki a Leicester ma na chwilę obecną osiem punktów przewagi nad Tottenhamem, który swoje spotkanie 35 kolejki zagra jutro, grając przed własną publicznością z West Brom.
Leicester City – Swensea City 4:0 (2:0)
1:0 Riyad Mahrez 10′
2:0 Leonardo Ulloa 30′
3:0 Leonardo Ulloa 60′
4:0 Marc Albrighton 85′
Leicester City: Schmeichel; Simpson, Huth, Morgan, Fuchs, Mahrez, Kante, Drinkwater, Schlupp (82′ Albrighton), Okazaki (73′ Gray), Ulloa (79′ King)
Swensea City: Fabianski, Rangel, Fernandez, Williams, Taylor, Britton, Fer (46′ Paloschi), Cork, Sigurdsson (76′ Ki), Routledge (46′ Montero), Ayew
