Po trzech miesiącach przerwy z powodu urazu do drużyny powrócił Jeffrey Schlupp, zawodnik podkreślił że to wspaniałe uczucie gdy można wrócić do drużyny Lisów, zawodnik z niecierpliwością czekał aż w końcu wyleczy kontuzję i pojawi się na boisku, tak też się stało podczas spotkania z Norwich kiedy Claudio Ranieri dał zawodnikowi zagrać 21 minut, podczas kolejnego spotkania z West Brom kolejne 27 minut a już w spotkaniu przeciwko Watford, Schlupp zagrał jedną całą połowę.

Po tym jak Schlupp nabawił się urazu ścięgna kolana nie pojawił się na boisku od początku grudnia, od spotkania przeciwko Swensea rozegranego 5 grudnia aż do spotkania z Norwich rozegranego 27 lutego. To dla zawodnika bardzo długi czas, który się dodatkowo dłuży jeżeli widzi się jak drużyna wspaniale gra i zajmuje pozycję lidera a nie można jej pomóc, w tym czasie lecząc uraz.

Schlupp o swoim powrocie po kontuzji

Spędziłem sporo czasu na leczeniu kontuzji, czekała mnie ciężka praca ale wiedziałem że wrócę silniejszy. To było wspaniałe uczucie pojawić się na boisku z powrotem, szczególnie że pauzowałem prawie trzy miesiące. Cieszy mnie, że kibice w taki sposób zareagowali na Mój powrót.

Obecny sezon jest dla Lisów wspaniały, niesamowita forma i wspaniała atmosfera w drużynie sprawiły że obecnie Leicester ma pięć punktów przewagi nad drugim Tottenhamem. Dla każdego kto nabawi się kontuzji, przychodzi trudny okres szczególnie że teraz wchodzimy w decydującą część sezonu, w której wszystkie drużyny będą chciały wygrać jak najwięcej spotkań aby zająć ostatecznie jak najwyższe miejsce.

Schlupp chwali drużynę za grę

Podczas leczenia kontuzji spędzałem wszystkie mecze o kulach, oglądając swoich kolegów z drużyny i mocno im kibicując. To były dla mnie prawdziwe tortury, oglądałem drużynę i nie mogłem im pomóc. Na szczęście nasi gracze spisywali się bardzo dobrze i osiągali korzystne wyniki. Mam nadzieję, że mój powrót pomoże dodatkowo Lisom.

Przypomnijmy że do końca sezonu pozostało już tylko dziewięć kolejek, czek nas na prawdę emocjonująca końcówka tego wspaniałego sezonu. Trzymajmy mocno kciuki za drużynę prowadzoną przez Claudio Ranieriego.