Kasper Schmeichel jest świadom, że cała drużyna Leicester nie daje ponieść się emocjom, pomimo perspektywy zostania mistrzem Anglii, według bramkarza Lisów cała drużyna od początku gra z wielkim skoncentrowaniem na boisku i po za nim i nawet głośnie dyskusje na temat ewentualnego mistrzostwa nie mają wpływu na jakąkolwiek dekoncentracje.

Transformacja Leicester City na przełomie ostatnich dwunastu miesięcy to wielkie przeobrażenie drużyny walczącej dramatycznie o utrzymanie w drużynę walczącą o wymarzony tytuł mistrza Anglii. Dzięki niedzielnej wygranej nad Southampton podopieczni Claudio Ranieriego zwiększyli swoją przewagę nad drugim Tottenhamem do siedmiu punktów.

Schmeichel jest jednym z zawodników Leicester, którzy w 2014 roku świętowali tytuł Championship. W obecnym sezonie fenomenalnie spisujący się Schmeichel zachował 10 czystych kont w ostatnich 15 spotkaniach, jego bardzo dobra forma jak i fantastyczna forma pozostałych formacji daje kibicom radość z oglądania swoich ulubieńców.

Schmeichel o ewentualnym tytule dla Leicester

Kasper zapytany w jednej z rozmów czy łatwo mu teraz myśleć o tytule dla jego drużyny odpowiedział:

To jest wielkie zamieszanie dla mediów nie dla Nas, my cały czas skupiamy się na naszej grze i nie myślimy o tym czy zdobędziemy tytuł czy też nie. Zdobyliśmy w ostatnich latach tytuł ale w lidze niżej, teraz nie myślimy o tym. Mamy wielu graczy właśnie z tamtego okresu, którzy doświadczyli świętowania tytułu przez Leicester, jednak teraz jest już inny czas i liga najwyższa w Anglii. Teraz mamy inny poziom w lidze niż w tego, jest o wiele trudniej, jednak my na spokojnie do tego podchodzimy, za każdym razem skupiamy się wyłącznie na kolejnym rywalu i nie odbiegamy myślami w przyszłość. My żyjemy swoją grą i nie patrzymy na naciski z innych stron i to jest świetne, gramy bez jakichkolwiek nacisków i zmartwień. Ciśnienia doświadczyliśmy w poprzednim sezonie, kiedy mając nóż na gardle walczyliśmy dramatycznie o utrzymanie w Premier League, wtedy spadek oznaczał wiele, od zwolnień zawodników i sztabu po przez wielkie zmiany w składzie.

Widać jest, że gracze Leicester doceniają to co przeżyli w poprzednim sezonie i jak na razie nie myślą zbytnio o tytule, bo to dwie różne bajki od utrzymania po mistrzostwo, teraz gracze jak i trener podkreślają swoją bezstresową możliwość przygotowania się do każdego kolejnego meczu.

Przyjście nowego trenera, który jest człowiekiem z wielkim spokojem i wielkim uznaniem wśród graczy nauczyło graczy pokory i przede wszystkim patrzenia tylko na kolejne spotkanie a nie dalej, bo wiadomo że w innym przypadku graczom mogłaby uderzyć sodówka do głowy a tak w żadnym wypadku nie jest i to większości dzięki trenerowi, który w żaden sposób nie dawał do zrozumienia że celem Lisów jest mistrzostwo.