Po raz kolejny Leicester City musiał odrabiać dwubramkową stratę, tym razem Lisy ostatecznie zremisowały ze Stoke 2:2, mimo iż do przerwy to Stoke prowadził 2:0. Po przerwie gola kontaktowego zdobył Mahrez a gola na wagę remisu zdobył Vardy po asyście Mahreza.
Drużyna Stoke, która do dzisiejszego spotkania przystępowała z zaledwie dwoma punktami ligowymi chciała się dzisiaj przełamać, początek spotkania zaczął się dla gospodarzy bardzo dobrze już w 13 minucie Krkic trafił na 1:0 a już w 20 minucie było 2:0 dla gospodarzy po trafieniu Waltersa. Do przerwy więcej goli nie zobaczyliśmy.
Po zmianie stron podobnie jak było w meczu z Aston Villą, drużyna Leicesteru przebudziła się, gol kontaktowy wpadł z rzutu karnego w 52 minucie, kiedy to jedenastkę wykorzystał Mahrez. Widać było że to trafienie dodało skrzydeł Lisom, którzy dążyli do zdobycia kolejnego gola. Waleczność się przydała bo w 69 minucie Mahrez zagrał do Vardego a ten trafił na 2:2.
Waleczność Lisów może się podobać, jednak kolejny mecz, w którym Leicester traci dwa gole, które musi później odrabiać nie wygląda zbyt dobrze, teraz Ranieri musi popracować nad defensywą, aby w dalszej części sezonu nie musiała odrabiać dużych strat. A już w kolejną sobotę Leicester przed własną publicznością zmierzy się z Arsenalem Londyn, który dzisiaj przegrał na wyjeździe z Chelsea Londyn 2:0.
Stoke City – Leicester City 2:2 (2:0)
1:0 Bojan Krkic 13′
2:0 Walters 20′
2:1 Mahrez 52′ (karny)
2:2 Vardy 69′
Stoke: Butland, Johnson, Pieters, Cameron, Wilson, Whelan, van Ginkel (Ireland,79), Shaqiri, Bojan (Odemwingie,82), Arnautovic (Crouch,75), Walters. Subs (not used): Given, Muniesa, Joselu, Wollscheid.
Leicester: Schmeichel, de Laet, Schlupp, Huth, Morgan, Vardy, Inler (Albrighton,45), Drinkwater, Kante (king,85), Mahrez, Ozaki (Ulloa,64). Subs (not used): Schwarzer, Simpson, Kamaric, Benalouane.